Chłodząco-kojący żel do stóp Paloma Foot SPA
"Specjalnie dobrana kompozycja zapachowa oraz kompleks składników
aktywnych skutecznie odświeżają stopy, przynosząc natychmiastową ulgę i
ukojenie. Kofeina pobudza mikro krążenie , dzięki czemu stopy odzyskują
lekkość i świeżość. Produkt wzmacnia naczynia krwionośne, nawilża i
wygładza naskórek, chroniąc go przed wysuszeniem i pękaniem. Lekka
formuła żelu zapewnia natychmiastowe uczucie chłodzenia. Preparat może
być stosowany przez osoby z „pajączkami” oraz żylakami".
Ostatnio poszukiwałam preparatu chłodzącego do stóp,
zależało mi na efekcie chłodzenia i odprężenia. Kosmetyk bardzo
przyjemnie pachnie, po zastosowaniu skóra staje się miękka i delikatna. . Efekt chłodzenia jest minimalny co nie do końca spełnił moje oczekiwania.Natomiast skóra jest jedwabiście gładka dlatego mały plusik jedynie za tą zaletę.
wtorek, 27 listopada 2012
Kokosowa kremówka!
Ciasto:
- 1/2 kostki margaryny
- 1/2 szkl. cukru
- 2 szkl. mąki
- 2 jajka
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Jajka wymieszać z cukrem i solą , margarynę posiekać i wszystko razem zagnieść. Ciasto rozłożyć na blaszkę (u mnie 20 x 30 cm).
Masa budyniowa:
- 1 l mleka
- 3 budynie śmietankowe z cukrem (jeśli są bez cukru - posłodzić ok. 6 łyżek)
Ugotować budyń i przestudzić , od czasu do czasu mieszając.
Masa kokosowa:
- 2 jajka
- 1/2 szkl. cukru
- 20 dag wiórków kokosowych
- 1/2 kostki margaryny (lub masła)
Białka ubić , dodać cukier , żółtka , a po chwili rozpuszczoną , ostudzoną margarynę. Na koniec wsypać wiórki kokosowe i wymieszać.
Ciepłą masę budyniową wyłożyć na ciasto , na niej rozsmarować masę kokosową. Piec około 45 minut w temp. 180-200 st.C. (jeśli w połowie pieczenia wierzch zbyt szybko się zrumieni , obniżyć nieco temperaturę).
- 1/2 kostki margaryny
- 1/2 szkl. cukru
- 2 szkl. mąki
- 2 jajka
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Jajka wymieszać z cukrem i solą , margarynę posiekać i wszystko razem zagnieść. Ciasto rozłożyć na blaszkę (u mnie 20 x 30 cm).
Masa budyniowa:
- 1 l mleka
- 3 budynie śmietankowe z cukrem (jeśli są bez cukru - posłodzić ok. 6 łyżek)
Ugotować budyń i przestudzić , od czasu do czasu mieszając.
Masa kokosowa:
- 2 jajka
- 1/2 szkl. cukru
- 20 dag wiórków kokosowych
- 1/2 kostki margaryny (lub masła)
Białka ubić , dodać cukier , żółtka , a po chwili rozpuszczoną , ostudzoną margarynę. Na koniec wsypać wiórki kokosowe i wymieszać.
Ciepłą masę budyniową wyłożyć na ciasto , na niej rozsmarować masę kokosową. Piec około 45 minut w temp. 180-200 st.C. (jeśli w połowie pieczenia wierzch zbyt szybko się zrumieni , obniżyć nieco temperaturę).
Nadrabiamy zaległości!!!
Troszkę mnie tutaj nie było, ale zbytnio nie miałam czasu.
Dzisiaj nadrabiam zaległości.
A na dzień dobry coś na osłodę;)
Dzisiaj nadrabiam zaległości.
A na dzień dobry coś na osłodę;)
niedziela, 18 listopada 2012
MIKOŁAJKOWE ROZDANIE
ROZDANIE MIKOŁAJKOWE !!!!!!!!
Z okazji zbliżających się Mikołajek przygotowałam dla Was wyjątkowe, ciastkowe rozdanie :)
Spójrzcie na Ciastka, czyż nie jest uroczy?
Ciastek firmy Body Shop zawiera w swoim puszkowym brzuszku:
- żel pod prysznic Ginger Sparkle 250 ml
- masło do ciała Ginger Sparkle 50 ml
- mydło Ginger Sparkle 40 g
- peeling do ciała Ginger Sparkle 75 ml
(Wartość nagrody 79 zł).
Rozdanie trwa od teraz (17 listopad) do 27 listopada do godziny 23:59.
Aby wziąć udział w rozdaniu należy spełnić jeden warunek. Należeć do obserwatorów mojego bloga, dodać mojego bloga do obserwowanych. (1 los).
Zapraszam na bloga koleżanki hhttp://kolczykiizoldy.blogspot.com
sobota, 17 listopada 2012
Idzie choróbsko:(
Ostatnio coś nie najlepiej się czuję:(
Miałam być dzisiaj na wykładach ale wczoraj cały dzień miałam gorączkę a dzisiaj jestem osłabiona:(
Jakieś wirusy chyba są w powietrzu!!
Wam życzę zdrówka;)
Niebawem już kolejna recenzja;)
Miałam być dzisiaj na wykładach ale wczoraj cały dzień miałam gorączkę a dzisiaj jestem osłabiona:(
Jakieś wirusy chyba są w powietrzu!!
Wam życzę zdrówka;)
Niebawem już kolejna recenzja;)
czwartek, 15 listopada 2012
Testowanie cz.dalsza!
Tak jak obiecałam;)
Na początek muszę się przyznać,że jestem zwolenniczką zakupów w internecie zaczynając od ubrań a kończąc na dodatkach do mieszkania.Czasem też uda mi się kupić jakiś kosmetyk. I tak oto całkiem niedawno natknęłam się na: Balsam Do Ciała Nawilżający Summer Slim marki Soraya.Ponieważ moja skóra jest bardzo przesuszona,postanowiłam się skusić i dokonałam zakupu.
Są dwie wersje tego balsamu:w tubce i z pompką.Ze względu na poręczność wybrałam tę pierwszą.Balsam okazał się na prawdę dobry!
Ale jak wiadomo są gusta i guściki.Jednym Balsamik przypasuje a innym nie.
Ja osobiście poleciłabym go swoim przyjaciółkom;)
Na początek muszę się przyznać,że jestem zwolenniczką zakupów w internecie zaczynając od ubrań a kończąc na dodatkach do mieszkania.Czasem też uda mi się kupić jakiś kosmetyk. I tak oto całkiem niedawno natknęłam się na: Balsam Do Ciała Nawilżający Summer Slim marki Soraya.Ponieważ moja skóra jest bardzo przesuszona,postanowiłam się skusić i dokonałam zakupu.
Są dwie wersje tego balsamu:w tubce i z pompką.Ze względu na poręczność wybrałam tę pierwszą.Balsam okazał się na prawdę dobry!
- ma delikatny,prawie neutralny zapach
- na prawdę świetnie nawilża więc ogromny plus
- nie pozostawia skóry tłustej i lepkiej
- skóra jest gładka i miękka
- w bardzo atrakcyjnej cenie ok 13-16 zł
Ale jak wiadomo są gusta i guściki.Jednym Balsamik przypasuje a innym nie.
Ja osobiście poleciłabym go swoim przyjaciółkom;)
środa, 14 listopada 2012
poniedziałek, 12 listopada 2012
Mała zachęta
Widzę,że codziennie ktoś odwiedza mojego bloga,ale nie chce go dodać do obserwowanych:(
Zastanawiałam się jakiego sposobu użyć,żeby zyskać obserwatorów.
Wpadłam na pomysł,żeby zrobić rozdanie tak na początek mojej blogowej"kariery" i zachęcić przy okazji do zaglądania na moją stronę.
W związku z tym,że już wielkimi krokami zbliżają się święta ogłaszam ROZDANIE!!!!
Co będzie można wygrać jest na razie niespodzianką.
Ale żeby tak się stało jest jeden warunek.
Mój blog musi dodać do obserwowanych min.50 osób.;)
Jeżeli osiągnę taki pułap rozdanie odbędzie się jeszcze przed Świętami;)
Zastanawiałam się jakiego sposobu użyć,żeby zyskać obserwatorów.
Wpadłam na pomysł,żeby zrobić rozdanie tak na początek mojej blogowej"kariery" i zachęcić przy okazji do zaglądania na moją stronę.
W związku z tym,że już wielkimi krokami zbliżają się święta ogłaszam ROZDANIE!!!!
Co będzie można wygrać jest na razie niespodzianką.
Ale żeby tak się stało jest jeden warunek.
Mój blog musi dodać do obserwowanych min.50 osób.;)
Jeżeli osiągnę taki pułap rozdanie odbędzie się jeszcze przed Świętami;)
Testowanie cz.dalsza
No więc:
Green UP czerwony-żurawinowy.Osobiście nie przypadł mi do gustu bo nie lubię cierpkiego smaku żurawiny.
Green UP zielony-tropikalny. Rześki smak od razu przypadł mi do gustu i jest moim ulubionym<3
Green Up pomarańczowy o smaku granata . Troszkę"mulący",troszkę za słodki ale na plus.
Green Up granatowy-smak ciężki do określenia,taki tropikalno jagodowy rzekłabym.Daje kopa.Sprawdziłam to będąc na wykładach.Wypiłam sobie puszkę i energia we mnie wstąpiła.Dl;a tych co są przemęczeni,nie mogą się skoncentrować-->Tylko Green Up granatowy.
Green UP czerwony-żurawinowy.Osobiście nie przypadł mi do gustu bo nie lubię cierpkiego smaku żurawiny.
Green UP zielony-tropikalny. Rześki smak od razu przypadł mi do gustu i jest moim ulubionym<3
Green Up pomarańczowy o smaku granata . Troszkę"mulący",troszkę za słodki ale na plus.
Green Up granatowy-smak ciężki do określenia,taki tropikalno jagodowy rzekłabym.Daje kopa.Sprawdziłam to będąc na wykładach.Wypiłam sobie puszkę i energia we mnie wstąpiła.Dl;a tych co są przemęczeni,nie mogą się skoncentrować-->Tylko Green Up granatowy.
piątek, 9 listopada 2012
Pierwsze testowanie
Dzisiaj z samego rana odwiedził mnie kurier i wręczył przesyłkę z napojami Green Up.
Wygrałam je w konkursie na fb.
Od jutra zaczynam testować.
Wyniki już wkrótce ;)
Wygrałam je w konkursie na fb.
Od jutra zaczynam testować.
Wyniki już wkrótce ;)
środa, 7 listopada 2012
Olej kokosowy w kosmetyce
Aż chce się powiedzieć, szkoda, że w naszym kraju
nie rosną palmy kokosowe. Wytwarzany olej z kokosów znajduje
zastosowanie w kuchni, medycynie, w kosmetyce.
Jeśli mieliście okazję być w krajach gdzie rosną palmy kokosowe, to z
pewnością zauważyliście zachowanie tamtejszych mieszkańców. Są oni
radośni, pogodni, a co za tym idzie zdrowi. Choroby cywilizacyjnie
omijają ich szerokim łukiem. Zastawiacie się pewnie dlaczego tak
dzieje. Otóż, niemal cały tłuszcz jaki spożywają, pochodzi z kokosów. W
krajach tych olej kokosowy uznawany jest jako lekarstwo niemalże na
wszystkie choroby. Ma on właściwości bakteriobójcze, grzybobójcze,
antywirusowe, niszczą drobnoustroje np. wirus HIV, ospę, przeziębienie,
nowotwory, wrzody, Helikobakter pylori.
Olej kokosowy zawiera także antyoksydanty, które zwalczając
wolne rodniki spowalniają procesy starzenia się skóry i sprawiają, że
jest ona jędrna i sprężysta. Właściwie można by powiedzieć, że to już
wystarczy, by być zdrowym, młodym i pięknym.
Ale olej kokosowy ma jeszcze dużo więcej zastosowań. Można go stosować
zewnętrznie na oparzenia, drobne skaleczenia, wysypki, infekcje, egzemy,
łagodzi ból i świąd po ukąszeniach, wspomaga leczenie uciążliwej
grzybicy stóp.
W kosmetyce
Olej kokosowy można stosować jak najlepszy balsam do ciała. Dla cery suchej, łuszczącej się i swędzącej wprost idealny. Najlepsze rezultaty osiągnie się smarując się nim zaraz po kąpieli, kiedy to skóra jest jeszcze wilgotna. Dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Skóra na długo pozostaje dobrze nawilżona, jest gładka i elastyczna. Zawarte w oleju antyoksydanty i witamina E przywracają skórze naprężenie i dobrze ją odżywiają. Twarz odzyskuje młody wygląd. Zmarszczki są mniej widoczne, a nowe powstają zdecydowanie wolniej. Po opalaniu, kuracjach hormonalnych i przy zaburzeniach wewnętrznych w organizmie na skórze mogą pojawić się plamy. I w tym przypadku niezastąpionym okazuje się być olej kokosowy. Stosowanie go wyraźnie je redukuje i zapobiega powstawaniu nowych. Ponadto olej kokosowy chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym. Ma też działanie chłodzące i uspokajające.
Olej kokosowy można stosować jak najlepszy balsam do ciała. Dla cery suchej, łuszczącej się i swędzącej wprost idealny. Najlepsze rezultaty osiągnie się smarując się nim zaraz po kąpieli, kiedy to skóra jest jeszcze wilgotna. Dobrze się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Skóra na długo pozostaje dobrze nawilżona, jest gładka i elastyczna. Zawarte w oleju antyoksydanty i witamina E przywracają skórze naprężenie i dobrze ją odżywiają. Twarz odzyskuje młody wygląd. Zmarszczki są mniej widoczne, a nowe powstają zdecydowanie wolniej. Po opalaniu, kuracjach hormonalnych i przy zaburzeniach wewnętrznych w organizmie na skórze mogą pojawić się plamy. I w tym przypadku niezastąpionym okazuje się być olej kokosowy. Stosowanie go wyraźnie je redukuje i zapobiega powstawaniu nowych. Ponadto olej kokosowy chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem ultrafioletowym. Ma też działanie chłodzące i uspokajające.
Może być też stosowany jako demakijaż twarzy i oczu,
zwłaszcza przy bardzo delikatnej i przesuszonej cerze. Ponadto
delikatnie wcierany w skórę twarzy poprawia jej nawilżenie i nadaje
świeżości.
Olej kokosowy znajduje również zastosowanie przy pielęgnacji włosów i skóry głowy. Doskonale je nawilża, wzmacnia, regeneruje, odbudowuje, usuwa łupież. Jest to wprost idealny kosmetyk przy suchy, zniszczonych włosach ze skłonnością do rozdwajania się. W tym celu wcieramy olej w mokre włosy, nakładamy czepek foliowy i owijamy głowę ręcznikiem. Można go też używać bez spłukiwania. Jednak nie należy przesadzać z jego ilością, aby nie obciążać i nie przetłuścić włosów.
Olej kokosowy znajduje również zastosowanie przy pielęgnacji włosów i skóry głowy. Doskonale je nawilża, wzmacnia, regeneruje, odbudowuje, usuwa łupież. Jest to wprost idealny kosmetyk przy suchy, zniszczonych włosach ze skłonnością do rozdwajania się. W tym celu wcieramy olej w mokre włosy, nakładamy czepek foliowy i owijamy głowę ręcznikiem. Można go też używać bez spłukiwania. Jednak nie należy przesadzać z jego ilością, aby nie obciążać i nie przetłuścić włosów.
Aż chce się powiedzieć, szkoda, że w naszym kraju
nie rosną palmy kokosowe. Wytwarzany olej z kokosów znajduje
zastosowanie w kuchni, medycynie, w kosmetyce.
wtorek, 6 listopada 2012
poniedziałek, 5 listopada 2012
Bądź piękna już teraz!!!
Na początku mojej blogowej przygody kilka kroków jak dobrze oczyścić twarz krok po kroku!!
1. Zrób bardzo dokładny demakijaż. Najlepiej mleczkiem, bo dokładnie rozpuści brud i resztki kosmetyków.
2. Umyj twarz głęboko oczyszczającym żelem przeznaczonym do cery trądzikowej.
3. Zwilż twarz wodą i nałóż kosmetyk peelingujący. Masuj skórę przez 3 minuty.
4. Przygotuj płaską miskę i nalej do niej wrzącej wody lub gorącego naparu z rumianku. Pochyl nad nią twarz i nakryj głowę ręcznikiem. Gdy skóra będzie już rozmiękczona to możesz delikatnie, przez chusteczkę higieniczną usunąć zaskórniki.
5. Kolejnym krokiem jest nałożenie maseczki. Do cery tłustej najlepsza będzie maseczka na bazie glinki, a do suchej nawilżająca z aloesem.
6. Po czasie podanym na opakowaniu zmyj maseczkę, a na koniec spryskaj twarz zimną wodą w celu zamknięcia porów.
7. Przetrzyj skórę tonikiem. Wklep odrobinę kremu nawilżającego.
1. Zrób bardzo dokładny demakijaż. Najlepiej mleczkiem, bo dokładnie rozpuści brud i resztki kosmetyków.
2. Umyj twarz głęboko oczyszczającym żelem przeznaczonym do cery trądzikowej.
3. Zwilż twarz wodą i nałóż kosmetyk peelingujący. Masuj skórę przez 3 minuty.
4. Przygotuj płaską miskę i nalej do niej wrzącej wody lub gorącego naparu z rumianku. Pochyl nad nią twarz i nakryj głowę ręcznikiem. Gdy skóra będzie już rozmiękczona to możesz delikatnie, przez chusteczkę higieniczną usunąć zaskórniki.
5. Kolejnym krokiem jest nałożenie maseczki. Do cery tłustej najlepsza będzie maseczka na bazie glinki, a do suchej nawilżająca z aloesem.
6. Po czasie podanym na opakowaniu zmyj maseczkę, a na koniec spryskaj twarz zimną wodą w celu zamknięcia porów.
7. Przetrzyj skórę tonikiem. Wklep odrobinę kremu nawilżającego.
Witam wszystkich;)
Właśnie dzisiaj postanowiłam założyć swojego pierwszego bloga.
Na razie strona nie wygląda zbyt dobrze ale jestem początkująca blogerką i mam nadzieję,że mi wybaczycie?;)
Moją misją jest recenzja kosmetyków a także porady dotyczące dbania o urodę.
Na razie strona nie wygląda zbyt dobrze ale jestem początkująca blogerką i mam nadzieję,że mi wybaczycie?;)
Moją misją jest recenzja kosmetyków a także porady dotyczące dbania o urodę.
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)






